Geoblog.pl    nasz    Podróże    Azja Południowo-Wschodnia 2008/2009    Tajski masaż ufff...
Zwiń mapę
2008
17
gru

Tajski masaż ufff...

 
Tajlandia
Tajlandia, Chiang Mai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9057 km
 
Niestety noc znów mam nie przespaną. Teraz ja jestem chora. Ale cóż jakoś się zmuszam i idziemy pozwiedzać z Łukaszem. Ten dzień jednak będzie bardzo relaksujący. Chiang Mai pomimo, że jest miastem turystycznym z dużą ilością europejskich klubów, restauracji, barów posiada aż 300 świątyń. Tyle samo co Bangkok a jest znacznie mniejszym miastem. Zwiedzamy najważniejsze z nich: Wat Phra Singh, Wat Chiang Man, Wat Chedi Luang. Niestety nie udajemy się do wioski plemienia longneck tzw długich szyj. Jak się okazuje wszystkie agencje w mieście oferują ten wyjazd, jednakże nie jest to prawdziwa wioska. Na jednym terenie, gdzie wejście kosztuje 500 B znajduje się 5 plemion. Z każdego parę osób przebranych w swoje stroje. Trochę to przypomina cyrk a my takiej sztuczności nie chcemy. Wieczorem pozostaje nam tylko udać się na typowy tajski masaż. Ja dostaję kobietę Herkulesa bo z ogromną siłą każdy mój mięsień został rozmasowany i zmaltretowany. Oj przeżycia są duże.
Jutro już opuszczamy Tajlandię. Kraj uśmiechu, głośnych tuktuków, światyń i mnichów buddyjskich przywitał nas łaskawie. Zobaczymy co będzie w Laosie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
nasz

Agata Adamczyk - Maj i Lukasz Maj
zwiedzili 10% świata (20 państw)
Zasoby: 226 wpisów226 62 komentarze62 685 zdjęć685 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
29.04.2013 - 30.05.2013
 
 
06.06.2012 - 01.07.2012
 
 
07.12.2011 - 28.12.2011