Dzisiaj jeszcze zostajemy na Gili. troche nasze poparzenia daja nam w kosc wiec odpoczywamy jeszcze jeden dzien. Wybieramy sie na wycieczke morska dookola wyspy (150.000 za 2os). Najpierw plyniemy ponurkowac w miescu gdzie jest napiekniejsza rafa koralowa. Wysokie fale a zwlaszcza male nieznosne meduzki ktore parza nas niemilosiernie wyploszaja nasz wody. Dalszy punkt to kolejne nurkowania z drugiej strony wyspy, gdzie widzimy zatopiony statek i dalsza rafe. Jak zapewnial nas nasz przewodnik poszukujemy duzych zolwi morskich. Zapewnial ze znajdziemy min 5. Po godz. udalo sie ujrzec jednego wiec zdenerowany skoczyl z nami do wody z zaczelo sie poszukiwanie. P 5 min. 2 nastepne juz plynely pod nami. Po 3 godz. wycieczka sie konczy i do wieczora relaksujemy sie na plazy. Jutro niestty opuszczamy ta rajska wyspe